Obecny czas to Pią 11:43, 22 Lis 2024 |
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zobacz posty bez odpowiedzi
Forum Forum o muzyce metalowej Strona Główna
»
GOTHIC/DOOM
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Muzyka
----------------
BLACK
DEATH/GRIND
THRASH
HEAVY/SPEED
GOTHIC/DOOM
Metal core / hard core
Progresja/rock
Koncerty
Dziwne granie
Burdel
----------------
KNAJPA
Sztuka
Muzyczny odpad
Recki
Forum
----------------
Uwagi, problemy, pytania...
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Rybak
Wysłany: Nie 21:32, 20 Maj 2007
Temat postu:
Pierdoliłem albo byłem zmęczony - płyta gniecie. Ciężko mi się przyzwyczaić do Lowe'a, ale dwie rzeczy są pewne:
1. to dalej Candlemass. jest kurewsko ciężko i hipnotyzująco
2. muzyka jest zdecydowanie bardziej różnorodna i czuć wpływ SE na muzykę Szwedów
brakuje mi nieco "pogrzebowości" z pierwszej płyty (mogłoby jej trochę wrócić, no
) i Marcolina, mimo to płyta mimo to, iż raczej nie jest najlepszą w dyskografii Świecomszy jest po prostu świetna. Najlepsze kawałki? Demonia 6, Clearsight, Emperor of the Void, Destroyer. Ale cholera, dla fanów doomu mus w całości.
Rybak
Wysłany: Nie 11:16, 20 Maj 2007
Temat postu:
Pierwsze wrażenie - średnie, tzn nic nie było w stanie mnie przyciągnąć. Ale być może dlatego, że płytka leciała mi "w tle". Zobaczymy jak się wsłucham.
marcel
Wysłany: Śro 16:22, 04 Kwi 2007
Temat postu:
Candlemass-King Of The Grey Islands
1. Prologue
2. Emperor Of The Void
3. Devil Seed
4. Of Stars And Smoke
5. Demonia 6
6. Destroyer
7. Man Of Shadows
8. Clearsight
9. The Opal City
10. Embracing The Styx
Premiera 22 czerwca by Nuclear Blast
Rybak
Wysłany: Nie 13:02, 25 Mar 2007
Temat postu:
Hmm.. Ciekawią mnie wasze opinie o debiutanckim longplayu, czyli Epicus Doomicus Metallicus. Pasował wam Candlemass z wokalem Johana Lanquista?
Cóż, moim zdaniem debiut zasłużenie wyrobił Świecomszy markę, bo jest po prostu świetny, chociaż jeszcze nie taki programowo dołujący jak kolejne wydawnictwa (i na szczęście nie taki gotycki jak nieodżałowany Chapter VI
). Bardzo surowa płyta, bardzo ciężka, bardzo wspaniała (czy ktoś oprócz mnie czytuje Stachurę? bez tego ostatnie wyrażenie będzie niezrozumiałe
). No dobra, przesadziłem z tym "nie tak programowo dołujący", płyta gniecie kości i tyle. Do tego do surowości i braku przebajerowania kawałków w sensie kompozycyjnym wyjątkowo pasuje mi pierwszy wokalista, chociaż nie powiem żeby jego głos różnił się jakoś diametralnie od późniejszego Marcolina... Jest po prostu dużo głębszy, niższy.
No i do tego takie hity jak "Under the Oak" (później ponownie nagrany na Tales of Creation jeśli mnie pamięć nie myli) czy "Solitude". Zresztą... Nazwa doom metal od czegoś się wzięła, prawda?
Veles
Wysłany: Pią 22:36, 23 Mar 2007
Temat postu:
nowa płyta to na pewno będzie nowy horyzont i nowe spojrzenie na candlemass. już czekam z niecierpliwością.
co do nighfall - masz absolutną rację. właśnie leci u mnie samarithan
Rybak
Wysłany: Pią 17:22, 23 Mar 2007
Temat postu:
Ehe, a teraz konkret. Biały Album to wg mnie najlepsza płyta 2005. Zwłaszcza jeśli bierze się pod uwagę, że to wcale nieoczekiwany comeback. A "Nightfall"... Kurwa, doomowy magnum opus. Album wszechczasów w tym gatunku. Słuchając takich wałków jak 'Samarithan', 'At the Gallows End' i 'Well of Souls' aż stryczek sam się zawiesza na szyi hehe... A tak serio, to kawał niesamowitej, ciężkiej muzy niepozbawionej rytmiki i skurwysyńskiego klimatu. A technicznie, cóż. Tremola Jaohansonna i Mappe zawsze mnie biorą. Doom kurwa.
No, a co do przetasowania na wokalu... Wraz z Marcolinem Świecomsza z pewnością utraci część swojego unikatowego feelingu, bo jednak Messiah był duszą i swego rodzaju symbolem bandu, ale głęboko wierzę, że Pan Nowy pokaże na co go stać, a następna płyta będzie najlepszym album Candlemass w historii. I tego się trzymam.
marcel
Wysłany: Nie 13:59, 11 Mar 2007
Temat postu:
ja slyszalem juz goscia jak spiewa w rodzimej kapeli i bedzie git
Veles
Wysłany: Nie 13:33, 11 Mar 2007
Temat postu:
też słyszałem same dobre rzeczy o tym panu. kurwa to będzie ciekawe
Rybak
Wysłany: Nie 13:04, 11 Mar 2007
Temat postu:
Pan z Solitude Aeternus (tak to się pisze?) wymiata ponoć. A instrumentalnie.. To myślę że będzie WA-LEC.
Veles
Wysłany: Czw 9:06, 01 Mar 2007
Temat postu:
no muzycznie na pewno gorzej nie będzie. pożyjemy-zobaczymy.
marcel
Wysłany: Śro 18:51, 28 Lut 2007
Temat postu:
no fajni sa. ciekawe jak z nowym wokalista se poradza
Veles
Wysłany: Śro 14:20, 28 Lut 2007
Temat postu: Candlemass
ha! aż dziw, że jeszcze nie było o tym tematu. co sądzicie? dla mnie coś pięknego.
nowa płyta też rozkurwia!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Theme created OMI of
Kyomii Designs
for
BRIX-CENTRAL.tk
.
Regulamin