Autor |
Wiadomość |
necroman |
Wysłany: Sob 13:59, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
ja nie narzekam ;p
podsumowujac, wcale przeciez nie jest tak zle u nas. |
|
|
Memir |
Wysłany: Pią 21:37, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
Prawda jest taka, że jak się chce to i tak znajdzie się coś godnego uwagi za godziwą cenę... nie jedźmy więc już tak po tym kraju.TAK, Panie Jezu, TAK... |
|
|
necroman |
Wysłany: Sob 9:58, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
zawsze bedziemy narzekac. na wiele koncertow bym sie z checia przejechal, ale czesto brakowalo funduszy, albo koncert byl gdzies wpizdu np. w warszawie.
co z tego, ze gra exodus jesli graja na drugim koncu polski? nie bede skakal z radosci, ze taki koncert przechodzi mi obok nosa, a ja nie moge nic zrobic, zeby sie na niego wybrac.
codo koncertow w bb, to jesli tylko mam ochote i kase to zawsze jestem, nie?
ponarzekac takze nie trudno, gdy zdarza sie sytuacja w ktorej jade na horrorscope (). place i okazuje sie, ze zespol na ktory pojechalem nie gra! gra tylko czesc supportow i tyle. wtedy jestem rozczarowany.
wiem. nie zagrali, bo za malo ludu bylo. ale co z tego? chlopaki przyjechali to zagrali by tez... ech |
|
|
marcel |
Wysłany: Pią 15:50, 20 Kwi 2007 Temat postu: Sytuacja koncertow w Polsce |
|
co do tej sprawy to uwazam ze polska to narod z samymi problemami. szczegolnie to dotyczy sceny metalowej, ktora ma jednak wielu zwolennikow tutaj. jednak caly czas ktos tu kurwa narzeka a sam gowno robi. gdzie na forum czy cos nie wejde to slysze glosy ze to i tamto by zagralo, koncerty powinny byc co tydzien najlepiej zajebiste, ale jak juz jakies sa to ze kasy nie ma bo koncert stoi 30 zeta np albo chujnia i w koncu nikt poza paroma wyjatkami na nie nie chodzi. i przez niska frekfencje wlasnie trasa dismember zostala odwolana w calosci. sklad przeciez zacny, cena niska wiec jak to jest? podobnych przykladow jest duzo wiecej. zapraszam kazdego do dyskusji |
|
|