Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Sob 22:20, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
Aktualnie mój nr.1 w Doom Metalu, a "Alone" to bezapelacyjnie najlepsza płyta w gatunku od lat! Poprzednie albumy równiez wymiatają, a Lowe na pewno da sobie radę w Candlemass, taki wokalista nie moze dać dupy |
|
|
Rybak |
Wysłany: Pią 17:16, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
Szczerze mówiąc bałem się, kiedy Lowe doszedł do Candlemass. Myślałem, że Marcolin jest niezastąpiony. Byłem pewien, że nie będzie już drugiego albumu doom metalowego takiego jak Nightfall... Wszystko to do czasu, kiedy usłyszałem tego pana w Solitude Aeternus. Teraz biję mu jeden pierdolony pokłon. Chociaż miejscami jego wokal przypomina mi... Klausa Meine ze Scorpions, to bynajmniej nie jest to wyrzut, poza tym Lowe po prostu gniecie. Razem z niesamowitym muzycznym walcem, jakim jest Solitude daje to rzadki w tych czasach efekt... Co nie zmienia faktu że i tak czekam na nowe Candlemass jak Żyd na mesjasza. |
|
|
Veles |
Wysłany: Pią 16:50, 23 Mar 2007 Temat postu: solitude aeturnus |
|
świetna rzecz. nie słucham wiele doomu, ale ten zespół doszczętnie wypruł ze mnie resztki człowieczeństwa. na wokalu robert lowe -nowy krzykacz candlemass. świetnie daje radę.
zajebisty materiał "alone". płytka doszczętnie przeżuła moje wnętrzności poziomem i atmosferą. coś pięknego, aż słów brakuje. |
|
|